Informacja prasowa
Wrocław, 19 kwietnia 2019
Pokochaj zdrowe „chwasty”!
Projekt Wild&Root Food przypomina o najsmaczniejszych dzikich ziołach
Czas na powrót do korzeni. Z taką inicjatywą wyszli twórcy Wild&Root Food Project – szefowie kuchni otwarci na eksperymenty z zapomnianymi, polskimi smakami. Podczas zorganizowanych przez nich seansów degustacyjnych będzie można spróbować potraw na bazie regionalnych produktów prosto od małych przedsiębiorców, a także rzadko spotykanych na talerzu warzyw i dziko rosnących ziół.
Jak smakować będą w autorskim, restauracyjnym wydaniu? Przekonają się o tym goście kolacji w Restauracji Marina (16.05) oraz Restauracji Spichlerz w Zamku Topacz (13.06).
Czosnek niedźwiedzi
Ta urokliwa roślina swoją nazwę zawdzięcza charakterystycznemu, czosnkowemu smakowi oraz upodobaniu do wilgotnych, leśnych terenów. W przeciwieństwie do swojego kuzyna, który gości w większości polskich kuchni, czosnek niedźwiedzi można jeść w całości – zarówno w formie świeżej, jak i suszonej. Ta niedoceniania obecnie przyprawa nadaje wspaniałego smaku sałatkom. Świeże liście czosnku niedźwiedziego można jeść po prostu skropione oliwą! Suszone nadadzą ciekawego aromatu zupom i pastom na kanapki. Dodatkowo, piękne liście i białe kwiaty czynią czosnek niedźwiedzi doskonałą dekoracją zarówno ogródka, jak i talerza.
Szczawik zajęczy
Szczawik zajęczy to mistrz kamuflażu. Większość z nas go nie zauważa lub myli z pospolitą i wszędobylską koniczyną. Warto jednak nauczyć się odróżniać szczawik zajęczy na tle innych roślin, gdyż jest to kolejny zapomniany składnik wielu ciekawych dań. Podobnie jak jego lepiej znany krewniak o dużych, podłużnych liściach, szczawik zajęczy cieszy podniebienie ożywczym, kwaskowym smakiem. Z jego liści przyrządzano dawniej zupy, sałatki i orzeźwiające, chłodne napoje.
Krwawnik
Silny i wytrwały niczym chwast, krwawnik rośnie dziko w całej Polsce. Posiada bardzo wiele odmian, od tych niepozornych, po hodowane na kwiatowych rabatkach wyłącznie dla ozdoby. W kuchni stosuje się jego młode liście, które zaskakują słonawym, nieco gorzkim smakiem. Doskonale nadaje się do zup i sosów, którym nadaje intrygujący, korzenny aromat. Dodatkowo, krwawnik to lekarstwo na… brak apetytu!
Szczawik krwisty
W przeciwieństwie do skromnego szczawiku zajęczego, odmiana nazywana krwistą lubi się wyróżniać. Swój przydomek zawdzięcza oczywiście pięknemu, bordowemu ubarwieniu. Wygląd to jednak nie wszystko! Szczawik krwisty ma intensywny, kwaskowo-korzenny smak, który idealnie komplementuje potrawy rybne i zupy. Urozmaici także smak twarożku. Piękne liście szczawiku krwistego stanowią także doskonałą dekorację. Warto się po niego pochylić!
Lubczyk
Za co polubić lubczyk? Przede wszystkim za to, że jego aromat przywołuje na myśl smak jednej z najbardziej uwielbianych w Polsce zup – rosołu. Choć nie jest przyprawą zupełnie zapomnianą, lubczyk jest zdecydowanie niedoceniany. Jego liście dodawać można do dań zarówno w formie suszonej, jak i świeżej. Oprócz nadania potrawom charakterystycznego, selerowatego aromatu, lubczyk ułatwia trawienie – zwłaszcza ciężkich i tłustych dań. Polecamy także zbadać właściwości, którym lubczyk zawdzięcza swoją nazwę. Dawniej stosowany był bowiem jako afrodyzjak i popularny składnik eliksirów miłości.
Więcej informacji znaleźć można na stronie www.zamektopacz.pl.
O Zamku Topacz
Zamek Topacz to jeden z niewielu historycznych obiektów zamkowych na Dolnym Śląsku, który został zaadaptowany na czterogwiazdkowy hotel z pełnym zapleczem konferencyjno-eventowym. Hotel posiada 81 eleganckich pokoi, 6 sal konferencyjnych i bankietowych oraz trzy restauracje. Otacza go 50- hektarowy teren, oferujący mnóstwo atrakcji rekreacyjnych i sportowych, na którym znajduje się także Muzeum Motoryzacji.
W marcu 2016 roku uruchomiony został najważniejszy element kompleksu hotelowego – Zamku Topacz, w znajduje się wykwintna restauracja, prowadzona przez doświadczonych szefów kuchni. Obiekt posiada nowocześnie urządzone pokoje spełniające najwyższe kryteria oraz salę konferencyjną z kominkiem i indywidualnym tarasem. W podziemiach zamku znajduje się także butikowe SPA i strefa Wellness, a także zewnętrze jacuzzi z kominkiem.
Zamek położony jest jedynie 20 minut od centrum Wrocławia i międzynarodowego lotniska Copernicus, 2 km od autostrady A4 i obwodnicy miasta w miejscowości Ślęza.